Biebrzański Park Narodowy w zimie – co robić i co oglądać?

Nad Biebrzą najbardziej spektakularna jest oczywiście wiosna, kiedy szeroko rozlana rzeka karmi i chroni tysiące przelotnych ptaków. Ale nam do gustu przypadł też pobyt tu zimową porą, gdyż naprawdę jest co wtedy oglądać i robić w dolinie Biebrzy.

Biebrzański Park Narodowy to najrozleglejszy park narodowy w tej części Europy. Rozpiętość granic parku to blisko 100 kilometrów! Nic więc dziwnego, że na tak ogromnym obszarze mieszkają liczne gatunki zwierząt i ptaków.

Łosie zimą w Biebrzańskim Parku Narodowym i inne zwierzęta

Zima tradycyjnie należy do dużych ssaków. One, w przeciwieństwie do ptaków, nie odlatują do ciepłych krajów. Wręcz przeciwnie – zimą łatwiej niż latem natknąć się na nie lub przynajmniej na ślady ich bytowania, w tym tropy odbite w mokrym gruncie lub w śniegu. Miejsce, gdzie większości obserwacji można dokonać, znajduje się bardzo niedaleko od nas – mowa o rezerwacie Czerwone Bagno i Grzędy. Brak liści na drzewach i krzewach jest naszym sprzymierzeńcem – ułatwia wypatrzenie zwierząt nawet w gęściej porośniętych roślinnością miejscach.

Królem zimowych biebrzańskich wypraw w teren jest oczywiście łoś. Ten charakterystyczny roślinożerny ssak, o rozczulającym wyglądzie, z końcem jesieni opuszcza odkryte tereny bagien oraz torfowisk. W poszukiwaniu pożywienia i schronienia przed wiatrem przenosi się do lasów – bliżej dróg i osad ludzkich. Ich zimowym przysmakiem stają się gałęzie sosnowe. Mijając o świcie lub o zmierzchu świeżą porębę, koniecznie zwolnijmy i przyjrzyjmy się, czy nie pasą się tam łosie. To samo z młodnikami sosnowymi – bywa, że żarłoczne zwierzaki „przerabiają” młode sosny na fikuśne drzewka przypominjące bonsai. Podróżując przez park słynną Carską Drogą bez trudu natkniecie się na tak obgryzione sosenki, stanowiące widomy znak obecności łosi.

Zagroda Kuwasy zorganizuje Wam zimową wyprawę z przewodnikiem na łosie– wystarczy nam taką potrzebę zgłosić, dokonując rezerwacji pokoju.

Tropienie wilków na Wilczej Górze

Ale zima w Biebrzańskim Parku Narodowym to także najlepszy czas na tropienie wilków. Aby je zaobserwować w naturze, trzeba mieć sporo szczęścia, są bowiem bardzo ostrożne i boją się ludzi (mając po temu powody, niestety). Wyjście „na wilki” to już wyższa liga, można powiedzieć. Zagroda Kuwasy organizuje w połowie stycznia weekend z wyprawą na wilki, prowadzony przez doświadczonego przyrodnika, znającego teren i zwyczaje tych wspaniałych drapieżników. Na Grzędach w rejonie – nomen omen – Wilczej Góry, bytuje wataha. Jej członkowie pozostawiają po sobie liczne ślady w postaci odchodów lub rozdrapanej ziemi. Spędzając w Kuwasach zimowy urlop, nocami nieraz możemy usłyszeć z oddali wycie wilków – komunikują się one w ten sposób podczas rui samic, która przypada właśnie podczas zimowych miesięcy. To niesamowite doznanie!

Zimowe szlaki w Biebrzańskim Parku Narodowym

W dobie zmian klimatycznych czasy, kiedy śnieg utrzymywał się przez całą zimę, pozostają wspomnieniem sprzed lat. Niemniej jednak, nad Biebrzą co roku nadal trafiają się nam przynajmniej dwa tygodnie uczciwej śnieżnej i mroźnej zimy. Czas ten oczywiście wykorzystujemy skwapliwie na narty biegowe!

Biebrzański Park dysponuje pokaźną liczbą szlaków pieszych, z których znaczna część zimą zamienia się w trasy narciarskie. Niektóre z nich są przygotowywane pod narty za pomocą małych ratraków, co ułatwia ich przemierzanie na biegówkach. W naszej najbliższej okolicy przygotowane pod narty są zazwyczaj:

  • czerwony szlak od leśniczówki Grzędy do uroczyska Nowy Świat
  • rozpoczynający się tuż na naszym płotem szlak żółty „Skrajem Czerwonego Bagna”.

My radzimy sobie nawet na nieprzygotowanych trasach. Zamiast wąskich biegówek preferujemy narty typu back country, tzw. śladówki. Są szersze i bez trudu przemierzamy na nich bezkresne połacie łąk nad naszą Jegrznią, zakładając ślad w dziewiczym puchu. To tygrysy lubią najbardziej 😊

Jeśli śniegu brak, nie oznacza to siedzenia w domu. W Biebrzańskim Parku powstały 4 ścieżki biegowe. Najbliższa nam ścieżka liczy około 6 km. Kolejne są usytuowane: przy Forcie IV Twierdzy Osowiec, przy uroczysku Barwik oraz przy leśniczówce Trzyrzeczki (górny basen Biebrzy). Ścieżki doskonale się nadają nie tylko na jogging, ale też na nordic walking czy po prostu na zimowy spacer.

A wiecie, co jest dodatkowym bonusem zimowych aktywności na szlakach? To, że nie ma komarów 😊

Zimowe pobyty dla rodzin w Biebrzańskim Parku Narodowym

Skoro zima, to i ferie. I Sylwester. Kuwasy zimą chętnie odwiedzają rodziny, wykorzystując dni wolne od pracy i szkoły. Co roku wraz z zaprzyjaźnionym biurem podróży urządzamy „Sylwestra na luzie”.

Dorosłym oferowane jest uczestnictwo w zajęciach jogi, a w tym samym czasie dzieci animuje Alicja, która ma niesamowite pomysły na kreatywne zajęcia i świetne podejście do podopiecznych. Ponieważ w trosce o spokój zwierząt dzikich i domowych kategorycznie zabraniamy odpalania fajerwerków i petard, dużą grupę naszych Sylwestrowych gości stanowią też opiekunowie psów.

Podobny scenariusz (joga dla dorosłych, zajęcia dla dzieci) mają też pobyty podczas ferii dla Mazowsza. Już od kilku lat ci sami organizatorzy przyjeżdżają do nas na pobyt w niezmienionej formule.  Goście dobrze się czują, czerpiąc ile się da z zimowej natury oraz ciesząc się doborowym towarzystwem.

Wieczory część gości lubi spędzać w saunie. Ustawiona tuż nad rzeką, umożliwia schładzanie się w lodowatym nurcie. Morsowanie jak się patrzy! Zwolennikom ciepełka organizujemy natomiast ogniska, a we wnętrzach stwarzamy domową atmosferę, podkreśloną palącym się w jadalni kominkiem. W takich warunkach zima w Biebrzańskim Parku Narodowym nikomu niestraszna 😊.

 

 

 

Ten komunikat o błędzie jest widoczny tylko dla administratorów WordPressa

Błąd: nie znaleziono kanału o identyfikatorze 2.

Przejdź na stronę ustawień kanału Instagramu, aby utworzyć kanał.

Drag

Lorem ipsum dolor sit amet, consetetur sadips cing elitr, sed diam.

A: 21 Sunset Blwd, California
P: +12 345 678 90
E: chalet@example.com
App: ViberWhatsApp